Pamiętam mojego dziadka, jak każdej niedzieli ostrzył brzytwę, brał do ręki pędzel, zanurzał go w miseczce z wodą, starannie namydlał twarz i rozpoczynał golenie. Przyglądałem mu się z ogromną fascynacją. Kiedy już dorosłem, nikt już nie golił się pędzlem czy brzytwą, wszyscy ulegli fascynacji jednorazowych maszynek do golenia (używanych, co najmniej, przez kilka tygodni). Potem, w wytworzony popyt, weszły duże koncerny kosmetyczne, wpływając reklamami na wzorce zachowań. Rozpoczęła się era dwu- trzy- cztero- sześcio ostrzowych maszynek. W odstawkę poszło też mydło, poległo na rzecz pianek i żelów do golenia zaklętych w aluminiowych pojemnikach pod ciśnieniem. Łatwych w użyciu, zawierających najdziwniejsze związki chemiczne.
Historia jednak lubi zataczać kręgi. Świadomość ekologiczna i zdrowy tryb życia zmienia nasze podejście i nastawienie. Dzisiaj znów nasz syn może, z narastającym zainteresowaniem, obserwować tatę nakładającego ekologiczne i zdrowe dla skóry mydło, dobrej jakości pędzlem do golenia. Dzisiaj mężczyzna nowoczesny, to mężczyzna świadomy. Rozumiejący zagrożenia dla naszej planety i dbający o swoje zdrowie.
Zastosowanie dobrego mydła do golenia, najlepiej sodowo-potasowego, które dociera do skóry twarzy, to podstawa. Popularne pianki i żele w sprayu nawilżają jedynie sam zarost. Wystarczy dokładnie wczytać się w skład chemiczny, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno chcemy poddać naszą twarz eksperymentom chemicznym. Nasza skóra powinna być chroniona odpowiednio dobranym składem, tak, by pozostała cała nawilżona i świeża.
Od stuleci najlepszym sposobem jest dobrej jakości mydło. Aby osiągnąć właściwy efekt, mydło trzeba zwilżyć i rozprowadzić dobrym pędzlem do golenia, dzięki czemu uzyskamy trwałą, pachnącą i skutecznie zmiękczającą zarost pianę. Ogolona w ten sposób twarz da nam poczucie komfortu na rozpoczęcie dnia. Nasza twarz jest naszą wizytówką. Kobiety, aby ładnie wyglądać, stosują tony kosmetyków. My, mężczyźni, powinniśmy przynajmniej zapewnić sobie odpowiedniej jakości golenie zarostu. A zupełnie przy okazji zadbamy o skórę naszej twarzy.
Pędzle, najogólniej, różnią się zastosowanym włosiem i materiałem z jakiego zrobiono rękojeść. Model podstawowy, najczęściej kupowany, to pędzel z czystego włosia świńskiego. Takie włosie jest wystarczające dla większości mężczyzn. Ma odpowiednią sprężystość i doskonale wytwarza pianę na twarzy. Bardziej ekskluzywne, często wybierane jako prezent, są pędzle z włosia borsuka. Droższe, ale rewelacyjne w użytkowaniu. Włosie borsuka zatrzymuje wodę, dzięki czemu takim pędzlem możemy łatwo wytworzyć spora ilość piany.
Pędzle tego typu są polecane dla osób poczatkujących z goleniem mydłem (łatwość wytworzenia piany), jak i osobom niecierpliwym, które chcą przyspieszyć proces golenia. Trzecia grupa pędzli do golenia skierowana jest dla konsumentów wegańskich. W tym przypadku włosie zrobione jest z materiału syntetycznego. Szczególnie polecane jest włosie Black Fibre firmy Muhle. Ma doskonałe właściwości użytkowe, jest porównywalne do włosia borsuka i, co najważniejsze, produkuje delikatną, kremową pianę.
Rękojeść pędzla może być wykonana z naturalnego drewna lub tworzywa sztucznego. Tworzywo, szczególnie w kolorze kości słoniowej, bardzo ładnie wygląda, kontrastując z ciemniejszą szczeciną. Równie piękne są te, wykonane z tworzywa w kolorze bursztynu. Rękojeści drewniane najczęściej robione są z sosny lub jesionu. Drewno, odpowiednio zabejcowane, nadaje pędzlowi szlachetnego, ekologicznego wyglądu.
0 produktów produkty produkt